Wpis który komentujesz:
Ostrze,
na którym stoję, rani moje stopy. A najgorsze jest to, że niezależnie od podjętej decyzji, upadek na każdą stronę będzie równie bolesny i równie bezcelowy...
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
by_the_way | 2002.06.24 13:05:31
"Na linie nad przepaścią tańcz, aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz..."
lazeg | 2002.06.24 01:17:31
e tam, zostań Agentem OSADU
flatline | 2002.06.23 23:00:17
Tnx stary... nie zrozumieć mnie dwa razy w ciągu dnia, zwłaszcza, że możesz zapytać... Ale cóż... czasem są i nieprzyjemne niespodzianki...
lemur | 2002.06.23 22:39:41
Eeee, że co ? To ty butów zapomniałeś ? No to troche roztargniony z ciebie chołpak, chiba że właśnie bierzesz lekcje u fakira oszusty.
RADA: Skoro boisz się upaść to wbij sobie te cholerne ostrza do końca w stopy. Zrób z nich buty i chodź w nich. Wkońcu kiedys wrosną ci w nogi. Więc "Alleluja i cała na przód" !!!