---

Wczoraj w nocy miałam wenę, buhehehe, i napisałam kolejny wiersz............ Stestujcie go. Jak zawsze dedykowany moim Przyjaciółkom (no dobra, mogę jeszcze wziąć pod uwagę Takich Dwóch Gości, buhehehehe,0):

*DLA NAS ZAWSZE ŚWIECI SŁOŃCE*

Dla nas zawsze świeci słońce,
Ale nie to, które widzimy wszyscy
Na co dzień.
Dla nas świeci inne,
Nie wschodzi na wschodzie;
Wzeszło raz w życiu
I już nigdy nie zajdzie
Chyba, że każda z nas na wieczność zaśnie...
Nasze słońce,
Takie szczególne
Oświetla tylko nasz, naszą drogę, życie,
Przekazuje nam swe ciepło
I wtedy czujemy się jak na szczycie
Góry, która szczytu nie ma.
A wokół tego słońca
Krąży nasza Ziemia,
Nasz świat,
Który ze światami innych się przeplata
I mimo że mijają godziny, dni, miesiące, lata
Ono nadal świeci,
Jego moc się nadal zwiększa.
Dlatego nasza Przyjaźń
Staje się coraz piękniejsza.

=Żantia=

W sumie to nieźle się mnie "ta" wena :,0) uczepiła, bo napisałam jeszcze dwa wiersze........ Teraz trochę żałuję, że wykorzystałam ją w ten sposób, bo miałam kończyć artykuł dla Jacka na stronę i... no, wena mi zwiała i nie jest taki jaki sobie wyobrażałam. Ale jeszcze nad nim popracuję i mam nadzieję, że już niedługo podam Wam adres stronki, na której będziecie mogli go sobie przeczytać. Poza tym-nic więcej nie zdradzę, no, może jedynie temat :,0) Przyjaźń... i Ci co mnie dooobrze znają już powinni domyślać się co w nim będzie ;,0)

---