Wpis który komentujesz: | Niedźwiadek już wiedział ze pora przygotować się do zimy, robił ostatnie porządki, naprawił okno uszczelnił drzwi, zebrał drewno na mroźne dni. Po zakończeniu tych prac musiał jeszcze tylko kupić kilka pudełek zapałek, no i uzupełnić zapas wódki. Misiu lubił sobie wypić jakoś wtedy było mu raźniej, towarzystwo kieliszka czasem szklanki i nie odzownej butelki dostarczało mu tyle radości, czuł się wtedy kochany przypominał sobie jak to było pięknie z misia zanim nie uciekała z wilkiem, w końcu nie jego wina ze wilk skończył studia miał bogatych rodziców i kupę kasy. Ale dlaczego on nie zauważył ze misia jest taka materialistka. Po tym zdarzeniu wiele się zmieniło życiu niedźwiadka z wzorowego studenta prawa stał się zwykł masa mięsa, nie mięsa nie raczej kości, bo alkohol wytrawił go od wewnątrz, już nie miał nic z dawnego postrachu lasu, żył z dnia na dzień nie mając żadnych planów nie widząc nic co może przynieść jego powstanie z tego bagna. No i poszedł Niedźwiadek po soje zakupy wszystkie zwierzęta w lesie śmiały się z tego, wraka zwierzaka, kupił to co miał i zaczął iść do jaskini. Tuż za starym dębem naprzeciwko kancelarii lisa, na misia wpadła młoda lisica piękna, pachnąca , znajoma. Nie była tęgiej postura, była delikatna i zgrabna, ale mimo wszystko potraciła Niedźwiadka który upadł. Zatrzymała się podała mu rękę aby go podnieść, i wtedy zawyła z jakby wpadła w sidła, Rozpoznała Niedźwiadka, tyle tylko ze pamiętała go jako potężnego króla puszczy a teraz widzi marne, zwłoki dawnego władcy. Lisica pamiętała dobrze Niedźwiadka, pamiętała jak od zawsze stawał w jej obronie, pamiętała jak jej serce pękało z bólu gdy misia go uwiodła, i pomimo jego obecnego wyglądu wróciła do jej serca cała miłość jaka czuła do tego osobnika. Podniosła go z ziemi i razem zaczęli wolniutko podążać w stronę jamy Niedźwiadka, lisica jako dojrzała już samica powiedziała Niedźwiadkowi co do niego czuje ten nie chciał jej słuchać , starał się jej uzmysłowić ze nie jest już tym czym był kiedyś, a poza tym byli różnymi gatunkami nie mogli razem żyć. Lisica mimo wszystko została z Niedźwiadkiem całą zimę przy jej cieple zwierzak pozbył się alkoholu z siebie powoli zaczął wracać do starych kształtów, jednak pobyt na dnie wiele go nauczył, był już dorosły poważny dojrzały, wiedział ze kocha lisice ale nie chciał jej niszczyć życia on Niedźwiedź ona lisica, nie to było nie do pomyślenia. W końcu przypomniał sobie legę de o starej czarownicy z ciemnej części lasu, postanowił tam iść do niej i prosić ja o pomoc. Gdy już się spotkał z nią lisica była przy nim, wtedy pierwszy raz rudzielec usłyszał ze Niedźwiedź ja kocha. Wiedziała Ze tylko z nim chce spędzić resztę życia, czarownica po chwili namysłu powiedziała ze jedynym sposobem na to aby byli razem jest zamiana ich w ludzi, zgodzili się. Tuz po przemianie obiecali sobie ze będą walczyli o zwierzęta ze teraz mogą żyć razem i walczyć o to co kochają, a teraz kilka lat po przemianie lisica jest najlepszym prawnikiem w sprawach o zanieczyszczanie środowiska, rzecz jasna jako obrońcą trucicieli, a Niedźwiadek ma piękna kolekcje trofeum z głów rodziny i przyjaciół, i tym różni się człowiek od zwierzęcia ze dorasta pozbywa się ideałów i niszczy wszystko na czym kiedyś mu zależało! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |