zantia
komentarze
Wpis który komentujesz:


Eh... Co mogę napisać o wczorajszym dniu? Że był chujowy, mimo że tak zajebiście się zapowiadał. Nie wnikajcie co się stało... Wystarczy, że Ci, którzy zrobili go chujowym wiedzą (...,0)

No, ale ogółem spoko jazda. Przeprowadziłyśmy z Aśką kolejną "rozmowę filozoficzną", która dała mi duuużo do myślenia... A jaki był główny temat? Kto zgadnie?... Przyjaźń... Ale nie ważne... Poza tym nie mogłam wejść do netu po powrocie, bo starszy się czepiał, że chce spać, mimo iż było tak wcześnie (ok. 23...,0) i tak czekałam, aż zaśnie, że w końcu doczekałam się jego wyjścia-starsi wyszli tak wcześnie, bo musieli jechać do Łomianek i dobrze, bo chyba dłużej bym nie wytrzymała! Do tego o 2 dostałam ataku kaszlu, musiałam wypić jakieś obrzydliwe kakao (podgrzane w mikrofali,0) i żeby choć na chwilę zapomnieć o mękach ;,0) puszczałam sygnały Gośce-aż ją obudziłam-sorry! W każdym bądź razie o 3 nad ranem skończyły mi się pomysły co mogę jeszcze w ciszy porobić, każda chwila się maxi dłuuużyła. Znowu dostałam ataku!!! O nie!!! Poza tym-zastanawiam się nad propozycją starszej->żeby pojechać z nią do ZmCa na weekend, ale sama nie wiem->a jak się jakieś fajne opcje na osiedlu nawiną? Choć po wczorajszym dniu wątpię...;(... Do tego nawet nie mogę zabrać Aśkosa, bo dziadek jest chory (zdrowia!,0). No i muszę zaplanować sobie kilka dni-żeby mi się nie nudziło. Wszystko muszę mieć zapięte na ostatni guzik i z dnia na dzień powoli rozpinać. Wtedy wszystko ma lepszy smak i lepiej jest go czuć (i tu mrugnięcie ;,0) okiem do Koleżanek, które wiedzą o co chodzi,0). Aaaa-właśnie zauważyłam, że powoli zaczęła się spalać moja klasówka z matmy (i to ta z piąteczką,0), bo mi ją mamusia położyła nad lampką... eh...
Poza tym-zaczynam żyć opcją, że już za 8 dni koncert Waco, na który już tak dłuuugo czekam/y. Nawija się kolejna zajebista imprezka w Punkcie!!!

Ooo, właśnie sobie przypomniałam; nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo cieszy mnie fakt, że mój szkolny kalendarz 2001/2002 jest już pełny :,0). Bo właśnie druga klasa była najbardziej przełomowa w moim życiu (z tego zdałyśmy sobie z Aśką sprawę podczas rozmowy, zrobiłyśmy nawet porówanie-my po 1 klasie, my teraz...,0) W każdym bądź razie-wszystko mam na papierze (i przyznam się, że z nudów przeczytałam to wszystko,0).

I znów zaczęłam się dusić......... Uhhhhhh!!!!!!!!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Aśkos | 2002.06.25 21:08:39
jestem szczesliwa ze ludzie ktorzy sparawiaja ze moje dni sa chujowe sparwiaja i naklanija mnie do wspanaialych rozmow z Żantia dzieki ktorym tak naprawde rozumiem to co chce rozumiec...

Bzykuuu | 2002.06.25 19:46:57
uuuuuuuuuuuu-jakze mi z tego powodu przykro (hihihihihihihi-pamietasz jak mi tak zawsze powtarzalas????) trzymaj sie i niczym nie przejmuj!!!!!