nadya
komentarze
Wpis który komentujesz:

Za oknem pada deszcz, ja sobie siedze w bluzie, schowana w kaptur, w rozowych gaciach i skarpetkach i jem lody czekoladowe, zapijajoc kawo z cynamonem=,0)
jest bosko i moglabym nawet zapomniec o wszystkich klopotach, hmm nawet co jakies pol godziny zapominam...
wieczorem leze w lozku i rozgrzebuje wszystko na nowo, nie moge powiedziec ze to co sie dzieje zadaje mi rany, ale co jakis czas poprostu lekkie zadrapania...
troszke nieprzyjemne...
dzisiaj bylam u szymona i alana, zadzwonilismy po piotrka, odebrala jakas dziefczyna, cos mnie zadrapalo, tak w zolodku...
nie jest ze mno, ja z nim tym barziej nie i to z mojego swiadomego wyboru wiec nie powinnam miec mu nic za zle...
chyba nie dawno padlo za dluzo obietnic, za duzo sie stalo.

jestem optymistko, jestem happy i jest dobrze tylko czasami troche sie podlamuje=,0)

ide lody mi sie konczo

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)