Wpis który komentujesz: | Wlasnie wrocilem od Kasi :,0):,0):,0):,0):,0):,0):,0) Pojezdzilismy troszke na placu manewrowym, a pozniej na spacerek do Parku - w T.G - przy okazji zobaczyla korty - na ktorych spedzam tyle czasu - i na ktorych juz niebawem - bo za kilka dni - bedzie spedzac czas ze mna :]]] Bede uczyl Katarzynke grac w tenisa.... tylko zapowiedzialem, ze musi miec do tego odpowiednia spodniczke.... hyhy - i juz nawet sie w sklepie ogladala za odpowiednimi :P ehhh cudowny maly Brzdąc :P Dzisiaj rano - mialem taki w sumie humor do d... nie wiedzialem, czego chce.... nawet nie chcialo mi sie z Kasia spotykac.... ale po poludniu - przeszlo mi - i z kolei nie moglem sie doczekac, kiedy ja zobacze... ehhh - chustawka nastrojow.... Musielismy wrocic ciut wczesniej, bo brat znajomego Kasi, mial jej przywiezc ksiazke.... Tym bratem - byl nie kto inny - jak moj "dobry" znajomy - Marcin.... byly chlopak Moniki... alez ten swiat maly.... NIe przyjechal.... dupek. Swoja droga, ciekawe - jaka by mial mine, gdyby mnie z Kasia zobaczyl... moze by cos powiedzial.... jakas aluzje... byla by okazja dac po mordzie :> Jutro pracowity dzionek, rano malowanie plotu, wieczorem spotkanie przy pivku z uczelniana ekipa... cala smietanka bedzie - czyli rymian, dugi, justa, ida, elka, loco, ja, krecik, pepa, roman, toomek.... cudownie :} Eh, oby wypalilo... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |