w ogole dzisaij wysiadamy z autobusu i akurat majlochy sie napieprzali a taki bronek ktory jest juz za stary i przestal pic wina na dzielnicy stoi i sie z nich smieje znam go od dziecka bo sprztal podworko u taty jak chcial na wodke czy na wino no i tak sie kloca i kloca te majlochy i jeden do drugiego' zajebales mi pieniadze skurwielu ty chuju zlamany"itepe itede i sie bija jeden zamknal brame a drugi sie dobija co nie.
i ten co sie dobija do pierwszego" kurwa 5 win!" i tak co chwile "kurwa 5 win!" i wrzeszczy nie i mowi tak
ty idz sie lecz zreszta ja tez powinienem ale chuj! okradasz kumpli" poprostu...autentycznie po tym "idz sie lecz" i za chwile "ja tez powinienem zreszta" byl taki smiech ciezki ze przesada i zalapalismy klimat
szauma z dipem kupili sobie 2 butelki fresco mnie zubrowke z sokiem w autobusie z monopolki spotkalismy mojego brata i poszlismyb do dipa i ogladalismy "how high" znowu tylko ze tym razem my rowniez mielismy wlasny film "how high" i wszystko docieralo do nas troche inaczejniz ostatnio...
a! w ogole do autobusu kanary weszly ja nie mialam biletu szauma zreszta tez i nie miala dokumentow ja mu daje dokumenty a bardzo mily byl i sie usmiechal caly czas ... ladny nawet i mowi do mnie"no no bez biletu cos tam cos tam " i spisuje te dane... ja mu cos tam gadam zeby nie marnowal kartek itepe on sie usmiechal i usmiechal szaume spisali na moje dokumenty przy okazji i za nami 2 laski spysiwali nastepni i ten co wypisywal dla mnie jak wychodzil sie usmiechanl a ja mu jeszcze krzyknelam milego dnia i co najdziowniejsze odpowiedzial "nawzajem" jedziemy tym autobusem dalej
i tak mowie ej to jak oni to wypisali? siegam do torby
"ej kurwa gdzie mam ten kwitek?" pytam szaumy czy brala mowi ze nie okazalo sie ze wypisali ale nie dali wiec niewazne(tak mysle co nie. bo jak mam zaplacic bez tego kwitku swistku zoltego papieru? kara chyba niewazne nie?!hm....odpowiedzcie,0)ale ja mysle ze to ten chlopaczyna fajny co mnie spisywal darowal polubilam kanarow powiem wam:,0)zubrowka czeka do jutra :,0)