Wpis który komentujesz: | Noo nareszcie nie mogę użyć mojego ostatnio często wypowiadanego stwierdzenia =Zero Organizjacji= na szczęście!!! Jeśli chodzi o wyjazd-mam już przyszykowane ubrania! ha i jestem z siebie dumna. Zjadłam nawet super-śniadanko; byłam w piekarni po pierczywo, hehe-nie ma jak spacerek z rana... Jest jednak coś, co nie daje mi spokoju... Moja bluzka, ta która zginęła, eh. Teraz to mnie to nie tyle co wqrwia, ale raczej śmieszy-bo pakując się okazało się, że nie mam jeszcze drugiej bluzki... Nie wiem, co się dzieje... Buhehehehehehehehehe! Na razie pozostaje mi śmiech z tej całej akcji! Aaa, i teraz pozostaje mi działanie w sprawie ..::wZmAcNiAcZa oPcJi::.., bo jak na razie to jedyna potrzebna mi rzecz... Heh, trza w końcu rozładować ciśnienie, nie DaReczKu?? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bzykuuu | 2002.07.10 15:21:57 tez nie spalem w nocy, ale z innych powodow ;) Żanetko, jaka szkoda, że Cie nie bylo!!!!!!!! Tylko Ciebie brakowalo na tej calej imprezie................ LaDuSia | 2002.07.10 14:43:35 wZmAcNiAcZ oPcJi hmm o co chodzi???/o Żanetko a gdzie ty wyjezdzasz?????? hmm bluza Ci zginęła hmmmmm czemu ja oniczym nie wiem BuHaHa :)) DaReK | 2002.07.10 12:55:16 Spoko, znam ten ból, ale u mnie wszystko że przez to jest tak na maxa duszno (nie weim jak u Ciebie ale u mnie niestety tak jest). Więc miałem podobna opcje gdzies do godziny 2.30 a potem powiedziałem że to wale i włączyłem sobie wiatrak i w sumie zasnąłem bez problemiarza(hehe tylko kto go potem w nocy wyłączył?) A co do wzmacnianych opcji to ja nadal podtrzymuje swoje stanowisko, nie weim o co chodzi = ) |