kamikaze
komentarze
Wpis który komentujesz:

Uf wczoraj dalem rade wkleic tylko zapiski z ostanich dni bo tak masakrycznie byl;em wczoraj spizgany ze nie bylem w stanie nic zrobic..... MASAKRA!!!. Ale dzis troche popisze o wczorajszym dniu. O tuz na poczatek dnia przypaletal sie lekko "zalamany" Cypek mowiac ze zerwal z Sabina hehe wiec na miasto na browarki kasy bylo malo wiec to nzawt nie bylo jak oblac :,0). Ale ni z tad ni z owad przypaletal sie julek mowiac ze bedziel mial dzis piatke pasztetu i ze bedzie dobrze. Ta piatke pasztetu zalawtwialismy az do 22:00 Cypek w tym czasie juz odpadl i pozostala tylko 5 ososbowa ekipa ale nawet lepiej bo bylo auto a w 6 by sie nie dalo. Zreszta jak jechalismy po pasztet to nas paly zhaltowaly za brak pasow :( ale spoko mandat anulowano :P. A wiec koniec koncow pasztet zalatwiony i idziemy sie pizgac a ze bylo tego tyle ze masakra to myslalem ze mi czajnik urwie w autku popierdalal fajny acid (liberator, Dawe i jeszcze pare innych,0) hehe w koncu auto nam zabrali wiec dwoma lufami juz w 4 dopizgalismy dwoma lufami i to ze ledwo stalem to i tak nie powstrzymalo mnie by palic dalej :P koniec koncow z haltowalem na komore kumpla z autem i zabral mnia az pod sam domek heh a mial bym tak na oko z 40 minut z buta wiec hehe bylem szczesliwy. W chacie odrazu na neta a na stole kupa zarcia :,0) hehe chcialem straszniew pogadac z malutka gadul;a ale poprostu nie bylem w stanie. Ej Malutka przepraszam strasznie :(

oki to by byl;o na tyle :,0) a dzis.......... hehe pewnie sam nie wiem zaraz wybywam i cos sie wymysli

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)