Wpis który komentujesz: | Piekne dwa tygodnie juz za mna. Minely w mgnieniu oka, zupelnie tak jak chcialam na poczatku. No wlasnie, na poczatku .... Niesamowity wyjazd. Niewazne, ze w szkole byli doslownie sami Wlosi, od ktorych momentami mialam odruchy wymiotne, ani ze pogoda byla 100 razy gorsza niz tutaj... Jestem tak przepelniona wrazeniami,wspomnieniami i satysfakcja, ze nic, tylko plakac z radosci. Mieszkanie super,uniwersytet ogromniasty, w naszym budynku tylko studenci.. Apartament tylko moj i Malwi. Wieczory w przeszklonej kuchni, seansy filmowe w pokoju kolegi o 3 w nocy, nie wiecej niz 4 godziny snu kazdego dnia i rozmowy...Rozmowy,rozmowy i rozmowy... Wysokie mury, ktore wegetuja(?,0) w moim umysle, pokornie ustepuja miejsca odwadze i dojrzalosci. To dla mnie wiele. To dla mnie bardzo wiele, to efekt walki z sama soba przez ostatnie lata. Koledzy brata (ktory-moj ukochany-wegetuje z kolei w NYC,0) wyciagaja mnie na imprezy. Mili goscie, w niejednym nie raz sie podkochiwalam, a te cioty odzywaja sie dopiero kiedy od roku jestem w powaznym zwiazku :-,0) ech wy.... Przekretow z Hanym robic zamiaru nie mam, juz i tak jest o mnie wystarczajaco zazdrosny... Moze jednak dam sie skusic na party w Radiu w czwartek. Skoro nie ma braciszka, to pojde z kolega braciszka. To prawie to samo,nie? ;-,0) "Gdybym miala tyle kasy co twoja panna, tooo....." -Moj Boze, dziewczyno...Jakas Ty glupia...... "Samopoczucie kobiety jest uzaleznione od stanu jej uczuc i jakosci zwiazku. Spelnienie uzyskuje przez dzielenie sie z kims i w odniesieniu do kogos" "Mezczyzni sa z Marsa, kobiety z Wenus" -poki co nie rozczarowuje.. Aaaa...Piosenka wyjazdu do Uxbridge? "Lady in red" Chris DeBurgh Haslo? Karakuly! (wskazowka:lipcowy numer Playboya, przeczytaj dokladnie,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |