Wpis który komentujesz: | więc juz po weekendzie w szałszy. była jazda. strasznie sie zamieszało. magda wielka pani[MWP] nie informuje A takze wielkiej pani [ATWP] że nie przyjedzie, bo ona MWP nie lubi się kłócić.. Więc ja przyjeżdzam do szałszy i caluję klamkę. już chce odchodzić gdy słysze ciche wołanie: "Karo...??" tak, karo. karo sie odwraca i uradowana idzie do domu ATWP. siedzimy, gadamy głównie o MWP i jej głupocie. idzie nam swietnie. Postanawiam zadzwonić do niej. Więc ja siedzę w jednym pokojju, a ATWP podsłuchuje w drugim pokoju. Ciskam MWP kity, że ATWP zrobiło sie głupio, że ona nie przyjechała, tere fere kuku itp. Magda mówi: dobra zadzwonie. odkładam słuchawkę by po chwili leżeć na środku pokoju i kwiczeć, doczołgje sie do mnie ATWP i kwiczymy razem. Schodzimy na dół i między obżeraniem się chipsami czekamy na tel od MWP. nie dzwoni, ale nowość.. to jednak duzo kosztuje.. Wracamy na górę, dzwonić do MWP, próbuje ja namowic do wziecia udzialu w programie 'wybacz mi'le ta zdzira odmawia. ania wlacza sie do rozmowy w drugim pokoju. i slysze krzyki anii, magde, ktora siedzi cicho slucha i odpowiada tylko na pytanie"jestes tam jeszcze" odpowiada potoiem slów"no" i tak toczy sie rozmowa. Wreszcie magda decyduje sie przyjechac. to ze juz sie z nia pogodzilam nie przeszkadza mi ja gnoic. gnoje ja gnoje, a ona nic. wiec uderzam w czułty punkt:elfy. magda kocha elfy i smoki. wierzy w nie, chociaz weszla juz w co najmniej powazny wiek lat 15. wydawaloby sie ze jest sie juz normalnym człowiekiem> w tym wieku, ale nie magda. magda kocha sie w legolasie. i ma elfia dusze, która ja rwie do lasu. ale ja mysle ze to owsiki. no bo niby dlaczego ona ma elfia dusze i ja rwie do lasu,skoro jest w lesie jak sie zatrzymuja na autostradzie zeby isc sie odlac ? to jej kontakt z lasem. w takim razie jaka ja mam dusze skoro siedze w lesie znacznie dluzej ? ehhh |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |