Wpis który komentujesz: | "W krainie Lancre na ogol nie znano afrodyzjakow. Wyjatkiem byla marchewkowo- ostrygowa zapiekanka niani Ogg*" *marchewka po to, by dobrze widziec w nocy, ostrygi - by bylo na co popatrzec" albo "to, ze jestem uposledzony pionowo, nie znaczy, ze mozna mnie lekcewazyc - powiedzial Krasnolud" Pratchett rules ;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |