Wpis który komentujesz: | juz nic nie wiem nawet sensownego zdania nie potrafie z siebie wycisnac zyje w stresie i mam problemy z podstawowymi rzeczami ciagle cos zapominam nad woda jadlem jedzenie, po ktorym powinienem umrzec juz dawne pewne rzeczy wywalilem z diety wyslalem smsa misiowi, po tym gdy wyszedl, ze wiem, ze ma padac, bo tez jestem szmanem odpisal, ze nie jestem: "Szamanem" napisalem, ze nie jestem duzo bardziej niz on najbardziej wkuzajace, gdy oba K. sobie rozmawialy totalnie mnie ignorujac, kazdy ze swojego powodu, bylo to, ze mis mowil o wielu ciekawych rzeczach, byl mily, otwarty i na granicy podlizywania sie dla mnie taki juz nie jest w zasadzie nie mowi do mnie juz prawie wcale podobno sie boi powiedzial ilu zna szamanow Huny w Polsce i po tym gdy to uslyszalem chyba powinienem natychmiast usunac z nloga wszystko na ten temat... szkoda, gdzie ja teraz znajde dla siebie przewodnika duchowego? spytalem misia czy chce zebym oddal mu jego diament w tym roku nosze ten diament wielkosci 2 pestek wisni przy sobie i zastepuje mi on obraczke, jest jego wlasnoscia i symbolem naszego ukladu mialem mysli samobojcze.. poszli wieczorem porozmawiac, obgadac mnie i kazali mi czekac niby normalna rzecz, ale mis powinien wiedziec, ze bardziej mnie nie moze ponizyc powinien wiedziec, ze nie zycze sobie, zeby sie mieszal w to co laczy mnie z K4 jesli chcial olac to co mysle nie musial deklarowac, ze pozwoli mi na wszystko nie musial sam mnie namawiac do robienia przy nim mu loda nie musial sie pytac co ma mu mowic o nas znow wytlumaczylem K4, ze nasz uklad z misiem nie jest taki jakiby chcial i ze w sumie juz go uprzedzilem, ze go rozwiazuje tak BEDE SAM |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |