Wpis który komentujesz: | Deszcz,ciepła noc - tak jak kiedyś,przed laty gdy wyszedłem z samolotu prosto w zapach kwitnących pomarańczy na lotnisku Ben Gurion. Przyleciałem powłóczyc się śladami Marka Hłaski. Chodziłem nimi prawie osiem lat... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
niten | 2002.07.19 00:21:30 opowiedz o tym kiedyś, choćby w nieskładnych fragmentach ....... |