milczekbunny
komentarze
Wpis który komentujesz:

mis byl nadal obrazony
troche pogadalismy wczesniej i oczywiscie okazalo sie, ze to wszystko moja wina
wcale nie uwazal, ze ustalilismy co mamy powiedziec o nas K4 i obaj sie obrazili, ze nim zmanipulowalem mowiac, ze nic nas z misiem nie laczy
do tego nie chcialem dopuscic, zeby mis z nim normalnie rozmawial (czytaj: odciagal go odemnie,0)
ogolnie jest ciezko
zadzwonila moja matka i strasznie na mnie nakrzyczala, ze zawalam studia, zyje z 12 lat starszym facetem (nieprawda, mis jest 10 lat starszy,0), klamie, obijam sie, co to za zycie itp
kazala mi wracac
mis stwierdzil, ze zeczywiscie nie zyjemy ze soba, bo przeciez kolejna noc spedzilem u P2
w kazdym razie na tyle sie poprawilo, ze kochalismy sie bardzo namietnie z misiem i byl bardzo zadowolony
pozniej poszlismy do sasiadow na krotka wizyte
sasiadka zabrala nas i dziecko do parku i cwiczylismy tai-chi
podobno spytala misia kiedys, czy wie, ze odemnie czuc zapach innych facetow i ze pewnie sie puszczam...
spakowalem sie
matka dzwonila 2 raz i nakrzyczala jeszcze bardziej wiec chyba pojade
nie mam sily sie z nia uzerac tak jak w zeszlym roku, gdy mis mieszkal jeszcze w gorach
zabawne jest to, ze moja siostra tez ma faceta 10 lat starszego od siebie
sa juz 2 lata
kiedys sie z niej smialem, ale teraz mnie to tez spotkalo hihi
mis zalozyl sie z K4, ze jak skonczy mi sie kasa to wroce do domu, i ze traktuje go jak baze wypadowa dla moich chlopakow
jestem splukany...
siedzimy teraz obaj z P2 w cafejce
tu sie umowilismy
pojedziemy zaraz do niego i rano wracam do domu
P2 napisal mi: ILE W TOBIE TEGO NIEBA DO WYKOCHANIA ?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)