i znowu pare dni wypadlo mi z obiegu :,0) wczoraj pomasakrowalem sie w knajpie i bylo calkiem pozytywnie moze z malymi zgrzytami........ ale ogolnie sie klasycznie zajebalem :,0) wiec bylo zajebiscie zwlaszcza ze bylo mase znajoomych pozytywnych mordek :,0). A kolesiowi gliny walenley mandat za picie w miejscu publicznym eh paranoja :(.

A tak pozatym Cypek zaczyna mnie naprawde mocno wkurwiac....... idiota!!!!!!!!

heh od pewnego czasu dzis jestem w koncu nie pod wplywem :,0)