dzien dobry!
wczoraj mialem jechac nad wisle...ale ostatecznie wyladowalem na takiej innej imprezie...... tych z ktorymi sie ustawilem nad wisla przepraszam....ale to naprawde nie z mojej winy.......

impreza? zapowiadala sie nieciekawie.....ale chwila relaksu z koleszkami z cnb i ax......a grala gitara...opilem sie piwska znowu......powoli ze tak powiem chwytal mnie seeeeeeeeeen....ale kasia mi nie pozwolila zasnac..... :PPPPPPPPP

wiecie co....kurcze troszke monotonne jest gadanie na wszystkich imprezach na jkich jestem o dho....o koncertach..... itp. kurcze czemu nikt nie chce pogadac o rozwoju tkactwa w czechach poludniowych na przelomie 18 i 19 wieku ????? bylo by dla mnie zdecydowanie ciekawsze.....aczkolwiek cieszy mnie to ze sie ludzie interesuja.....ale zrozumiec to jedynie beda mogli diox i hades......

i wczoraj wariatow od nas spotkalem (cieniak zegier pawel suzin,0) ooooooo!!! dzieki suzinek za podwuzke kasi i oliwki !!!!! wielkie yo dla ciebie ...... :,0),0),0)

noooooo......dzis bym chetnie pojechal cos nagrac do krzyska ale nie mam jeszcze skonczonego textu......ale cos bede kombinowal.......yo!