mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wsadze leb w kibel i bede spuszczac wode do usranej smierci.
Albo nie. Pojde spac. Pojde spac i bede wymyslac bardziej spektakularne sposoby na samobojstwo. No nie wiem, zajesc sie arbuzem na smierc? Stanac do gory nogami i czekac, az mi odplynie krew z calego ciala? Wkitowac sobie fasolke w nos i przepchac ja olowkiem do samego mozgu? Powiesic sie na sznurowce? Ubrac sie w ta kiecke od Cioci Hali i czekac, az mnie zajebia smiechem na ulicy?! Zajsc w ciaze i powiedziec ojcu?? Przystawic sobie dziurkacz do czaszki i naciskac do skutku...? Podciac sobie zyly kartka papieru?!?! Wepchnac leb do lodowki i przytrzasnac do sciany?!?!
Co tez ja kombinuje jak kon pod gore. Wystarczy jeszcze raz posluchac teorii tego oligofrenicznego pojeba cmentarnego na temat mojej skromnej osoby. Nie pamietam juz, zeby ktos z takim kurwajebanamac rozmachem i niczym nieskrepowana fantazja pojechal po wszystkim, po czym moglby pojechac, strzelajac w ciemno i nie majac zielonego pojecia co za megafakitglupoty pierdoli.
Jestem tam wkurwiona, ze moznaby przypalac mi papierosy od czola. Nie wiem, czy zmieszcze sie z ta gula w drzwi.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
alphaville | 2002.07.22 09:51:08
Proponuje to owe pierwsze rozwiazanie... Ostudzi mysli...