basiek
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wrocilam. Oddalam turnus kolezance, poradzi sobie. Zmeczona jestem po tym kierownikowaniu jak nie wiem kto. Ciezka praca. Najgorsze jest uzeranie sie z dzieciarnia, ta wieksza, co to ma nascie lat i wyobraza sobie nie wiadomo co. Jeszcze byly przeboje z powrotem, bo za Kolobrzegiem byl wypadek na torach i zamieszanie niesamowite. Jechalismy do Koszalina miast do Bialogardu, nerwowka, czy zdazymy na przesiadke, bo nastraszyli nas ze nic nie pojedzie. Wsiedlismy w koncu do tej oslawionej "strzaly polnocy" i cala noc w pociagu. W Gizycku wsiadly łosie ze Strazy Ochrony Kolei i przyczepili sie ze spiace dzieci trzymaja nogi na siedzeniach. A gdzie maja trzymac??? Trzeba byc wyjatkowym mlotkiem zeby nie rozumiec tego. Spisali jedna kolonistke i jej wychowawce. Wrrr... Jako kierownik zrobilam awanture i zeby Gosia (wspolpracowniczka moja,0) mnie nie powstrzymala to chyba bym go pogryzla. W rewanzu potem powstrzymalam i uspokajalam Gosie (za kilka chwil,0). Panowie chyba swietnie sie bawili, zalowalam ze ich nie spisalam. W wagonie byl jeden przedzial nie rezerwowany dla nas i siedzialy tam typy, ktorym za mache dalabym przynajmniej po 25 lat, do niech sie kuzwa nie przyczepili i nie spisywali!!!
No nic, to juz za mna. Jestem w domku i ciesze sie wszystkim dookola. Zwlaszcza Nim:,0),0),0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)