Wpis który komentujesz: | Ciemny pokój, ciemne myśli... ciemny człowiek. Ciemne słowa. siedzę i wgapiam się w sufit... Aż dochodze do wniosku, że Ciebie tam nie ma. Szukam na ścianach, podlodze, i oknie... Nie ma. Spoglądam w góre... Księżyc się ze mnie śmieje.. Znowu. Szyderczy śmiech głucho błądzi i triumfuje w głowie. Już nie słyszę szeptu motyla, nie czuję jego łez ktore wisiały na moim oknie. Odeszły, tak jak Ty. Obojętnie, bez zastanowienia... Tylko twój cień zdradza obecność Twojej duszy, tutaj. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |