Wpis który komentujesz: | Dzisiejszy dzien okreslam jako dzien odpoczynku...wylaczylam telefon..nie reaguje na dzwoniki do drzwi i jest mi z tym starsznie dopsze...doszlam rano do wniosku ze dzien bez znajomych dopsze mi zrobi;] Tymbardziej ze jak zwykle wszytsko sie skomplikowalo...czy ktos zna odpowiedz na nurtujace mnie pytanie? Jak to mozliwe ze kocham i nienawidze jednoczesnie? Beton. Kocham nie wiem wlasciwie za co..chyba za to ze jest...Pojechal nie dzwoni...zdaje sobie sprawe ze jest w srodku lasu i nie ma skad ale jakby chcial ze by cos wymyslil. Zreszta ja tesh nie jestem taka swieta...bawilam sie bez niego az za dopsze.. Czas to skonczyc. Poplacze poplacze i mi przejdzie. Lenistwo mnie dzis ogarnia...mialam pojsc na aerobik rozmyslilam sie, wybralam sie do stadliny pojezdzic troche, w polowie drugi mnie cofnelo. Brakuje mi silnej woli;]] Dzieki temu ze siedze dzis w domq moze zazegnam problemy z staruszkiem. Wczoraj jak wyszlam z domuw ieczorem bylo zle, dzis siedze caly dzien i tesh jest zle, chyba znowu czegos nie rozumiem;]]
ehh...wariuje... Wracaj słonko jak najpredzej!!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |