virgul
komentarze
Wpis który komentujesz:

Nasz pierwszy film pt. "Dziewczyna na urodziny" z Nicole Kidman byl strasznym niewypalem. Ona zasypiala a ja zaczynalem zamarzac. Na szczescie ten maly problemik szybko poszedl w niepamiec i rozmawiajac po filmie bylismy zadowoleni. Rozmawialo i wciaz sie rozmawia bardzo dobrze. Przyjalem regule pelnej szczerosci, bo klamsto ma krotkie nogi i zawsze predzej czy pozniej wyszloby na jaw. Powiem, ze nigdy w zyciu nie bylem wobec kogos tak szczery. Oplacilo sie to, gdyz Ona tez byla otwarta, pomimo ze troche sie obawiala przyszlosci.
Osobiscie nie wiem co Ona poczula gdy pierwszy raz mnie zobaczyla, ale moje odcvzucia byly bardzo pozytywne. Ale wolalem szybko, zahamowac tej moj hurra optymizm spogladajac nieco wstecz, na inne nieszaczesliwe zwiazki i nieudane proby ich stworzenia. Wiec pozostawalem na zewnatrz obojetny do Niej, ale wewnatrz az sie gotowalem ze szczescia, ze Ją spotkalem.
Czulismy, ze razem spedza sie nam czas cudownie. Strasznie pragnalem wtedy sie do niej przytulic i poczuc jej cieplo... Niestety, jeszcze bylo za wczesnie.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kaja | 2002.08.02 12:16:36
Szczerość to podstawa... dobre posunięcie, a spieszyc sie nie ma co, macie cale zycie przed sobą. :-)

wieczna | 2002.07.25 18:15:54
dzisiaj dla mnie tu zbyt różowo.... bardzo przepraszam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!