Wpis który komentujesz: | Jest jak jest, nie moge narzekac, bo przeciez moze byc jeszcze gorzej... Jutro jade na wakacje.Na tydzien. Biore dwie zgrzewy browa... Nie ma to jak zapic rzeczywistosc... Dlaczego nie mozna zapomniec? Czasami zaluje ze czlowiek jest wyposazony w cos takiego jak pamiec... wspomnienia... Wolalabym nie pamietac dobrych i szczesliwych rzeczy, gdyby to mi zapewnilo zapomnienie zlych chwil... Dżizes co mi jest? Ok nie bede sie nad soba uzalac... No moze troche;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
dark_angel | 2002.07.26 00:03:07 xp5 jak juz to szczesciara :) czarna | 2002.07.25 23:07:43 hmmm ja bym chciala nie czuc nie kochac i nie tesknic.... ale wtedy chyba tez by nie bylo tak dobrze.... xp5 | 2002.07.25 21:41:58 Szczesciarz z ciebie! Na wakacyjki sobie jedzie... I jeszcze full browcow. Ja tak dobrze nie mam. Cale szczescie, ze chociaz sa darmowe kafejki internetowe, bo bym chyba z nudow zdechl... Wypada mi zyczyc tobie udanych wakacji... ndw | 2002.07.25 18:28:11 No przeciez masz prawo do uzalania sie:] ja mam takie glupie podejscie....jak jest mi zle to odrazu mysle o tym ze najlepiej sobie cos wypic..i zasnac.Przechodzi odrazu.Ale to qrde glupie podejscie .A le zgadzam sie z Twoim podjesciem do wspomnien...te zle strasznie bola,nawet te dobre potrafia zadac cierpienie...jednak ide z mysla"Przeszlosc szanuje ale to przyszlosc jest blizsza..." |