Wpis który komentujesz: | pewnego letniego dnia Asia wybrala sie ze swoja mama do marketu w celu zakupienia kilku niezbednych rzeczy. Dziewczyna z nudow robila balony z gumy do zucia, popychajac wozek. Po kilku minutach doszly do lodowek z miesem. Asie zawsze ten widok paralizowal. Wyobrazala sobie ile niewinnych zwierzatek tu by sie poruszalo. Mieso zcisniete i zawiniete w folie przyprawialo ja o mdlosci. Jej mama z trudem wybierala mielonki. Asia stala w samym srodku w dziale miesnym, w pocie czola. Kiedy juz myslala ze nie wyrobi jej mama wyjela dwa opakowania z mieskiem i rzekla " - A to zjemy jutro na obiad". Asia tak bardzo nie chce jutro wrocic do domu w porze obiadu... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |