brat_lambert
komentarze
Wpis który komentujesz:

Słońce chyli się już powoli ku zachodowi. Zakończyłem popołudniową sielankę. Zgodnie z zapowiedzią nakarmiłem rybki, dotleniłem wodę w oczku i uzupełniłem jej stan. Pod wieczór karpiki zaczęły wesoło pluskać, widać zadowolone z moich poczynań. Polewaczka się mocno spracowała. Kwiatki i wszelakie krzaczki potrzebowały odrobiny wody – porządny deszcz spadł ponad tydzień temu. Fauna w moim ogrodzie rozwija się wspaniale. Brzegi oczka upodobały sobie dwa gatunki żab. Gdzieś między różowymi kwiatami ozdobnych truskawek widziałem ropuchę, a w części nieucywilizowanej mignął mi prawdopodobnie zaskroniec. Wszystko to i cała rzesza różnorodnych owadów i pająków ściąga z pobliskich łąk. Sielanka. W takich warunkach idealnie się czyta. W chwilach przerwy, gdy aria na dwa świerszcze wprowadzała mnie na krótkie chwile do krain Morfeusza, wpadłem na kilka ciekawych pomysłów, rozwiązałem kilka zagadek wszechświata, lecz pozostawię je swojemu losowi... :,0) Jest cudownie.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)