Wpis który komentujesz: | Jestem w domu. Czas spedzilam bardzo milo. Ale... to nie zmienia faktu, ze moje refleksje doprowadzaja mnie do szalu. Juz nie wiem, co robic. Jestem tak pogubiona. Serce krzyczy jedno, rozsadek- drugie. A ciekawosc wszystko maci. Ech... :-( Kiedy ja wreszcie bede szczesliwa? Czy wymagam zbyt wiele? Prosze... Chce byc szczesliwa..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |