polcia
komentarze
Wpis który komentujesz:

Yoo...
Bylam w moskwie, naszurana bylam :P
Kucyka nie bylo :((
Bylo nawet spoko, gdyby nie pare rzeczy..
Po 1:
Zle postapilam wobec jednej osoby.....
i z calego serca go przepraszam......
Po 2:
Koles z ktorym soe bawilam okazal sie wielkim
CWELEMMM!!!!!!!!
zalezalo mu tylko na jednym, ale
ja nie jestem latwa......
Na poczatq bylam zadowolona, ze sie
z nim bawilam. bo podobal mi sie kiedys
8 m-c, krecilismy troche,
ale nic z tego nie wyszlo.......
Zdziwila mnie jego postawa wobec mnie...
Tzn, ze caly czas za mna latal :PPP
pozniej okazalo sie, ze z kumplem zalozyl
sie o 100zl , ze mnie przeleci.
Ale przegral...
W tym momencie jest dla mnie skonczonym
frajerem..... nie chcem go znac.
Najgorsze jest to ze mieszka wiezowiec obok.
I jest spokrewniony z SOLeczka...
W koncu to jej brat.......
A aj u niej jestem czesto ://
hmm...
wbijam w niego......
Po 3:
po raz kolejny raz zawiodlam moich rodzicow,
bo mialam byc wczesniej w domq, a bylam
ponad 6 godz. pozniej.
Mam przez to przesrana.
Nie mam kontaktu z miom ojcem..
Dzis chcem wyjsc z domu na pare godz. zeby
przemyslec se pare spraw...
zostawie list tacie, w ktorym wszystko mu wyjasnie.
Nie wiem jak na to zareaguje :///
Ale chcilabym, ze by bylo wszystko oks...
Qrwa moje zycie jest okropne.
Wszystkich zawodze.....
Musze sie zmienic, rodzicow oszukuje i nie
maja do mnie zaufania :(((((

Jejqqq.......
az mi sie nie chce zyc......
Po co???
Dla kogo???
Misiek przepraszam.......
Zle zrobilami jest mi z tego powodu zle...
nie wiem co mam myslec, mam taki metlik w glowie......
Przy tobie mialam nadzieje, ze zapomne o Kucyku.
Ale wszystko popsulam :(((
Wszystko przeze mnie :(((
Bylo by inaczej gdybym z tym cwelem sie nie bawila...
wcale mi sie z nim lepiej nie bawilo,
nish z toba.....
z nim nie moglam tanczyc, bo on non stop chcial
sie przytulac, a mnie to denerwowalo :///
Teraz zdalam se sprawe co zrobilam...
Jeshcze raz przepraszam.....

To by bylo na tyle cmokk.....

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
psycholus | 2002.07.30 03:07:59
Polunia: eh ... nie miej do życia pretensji. To zależy od nas jak życie sobie ułożymy eh moim zdaniem jest to totalna bzdura , że los tak chciał. Eh na tamtego kolesia nie zwracaj uwagi eh olej :). Najlepiej nie chodź do Moskwy , ale to już wybór należy do Ciebie. Hmm... a jak idziesz to idź zawsze z jakąś grupą z którą się bawisz do białego rana. Najlepiej jak wychodzisz w takie miejsca to w grupie i z nimi się bawić. Mniejsza oto. Teraz problem z rodzicami. Eh staraj się nie robić przykrości rodzicom. Oni Ciebie wychowali i się martwią o Ciebie. Pomyśl sobie jakie by było życie bez nich? kto by Ciebie karmił?kto by się Tobą opiekował? Jeśli chcesz , żeby wszystko wróciło do normy z rozdzicami zacznij ich się słuchać , oni chcą dla Ciebie dobrze. Napewno jeśli będziesz ich wykonywać polecenia źle na tym nie wyjdziesz wręcz przeciwnie. To tyle eh:) będzie oki. Tatcie nie zostawiaj listu tylko idź z nim pogadaj. List moim zdaniem jest formą ucieczki. Pozdrawiam.

soleczka | 2002.07.29 23:46:41

koteczq nie smutaj sie, wszytsko sie miskowi wyjasni a temu cwelowi ja osobiscie napierdole, za to co chcial zrobi pierdolony pedal jeden, ja mu pokaze kurwa jego mac, jak sie traktuje moje przyjaciolki!!!! kocham cie i nie smutaj sie misiaczku, bo i mnie bedzie smutno... przeciez wiesz o tym... tofam cie pisklaku :)))

Matt | 2002.07.29 23:29:43
hmmm... :)))

killer | 2002.07.29 20:51:36
lol

kily | 2002.07.29 19:43:55
:) (: