Wpis który komentujesz: | 28 lipca minelo pol roku z M. I CO? zupelnie nic NIC! to troche jak zycie na pol gwizdka nie wykorzystywanie calej danej szansy bo prawde mowiac w ktoryms momencie zgubilam sie pol roku a zachowujemy sie jakby zadnemu z nas nie zalezalo jednak ciagnac to dalej od dwu miesiecy zastanawiam sie po co? problem w tym, ze nie potrafie sie na to zdobyc na to, zeby zrobic krok do przodu bo mimo wszystko jest mi tak wygodnie... a dzis zaczynam od nowa... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |