Wpis który komentujesz: | Skonczyla sie moja godzinna histeria Pozostaly jedynie wielkie, czerwone oczy Ktore z kazdym dniem patrza coraz glebiej i widza coraz wiecej... "Znajdz sobie chlopaka, ktory pomysli zanim ty pomyslisz" Swiete slowa mojej wiernej kolezanki Szlag mnie juz trafia z Tomkiem Jestem bezsilna Odcinam sie Siadam wygodnie w fotelu, klade nogi na stole, popijam kawe rozpuszczalna z jedna lyzeczka cukru i czekam. Wiele potrafilam zniesc. Nie wiem,czy nie wiecej potrafilam dac. On mowi, ze wie, rozumie, przeprasza, jest mu glupio, kocha, naprawi, bedzie dobrze, zalezy mu. Kochaj mnie, pokaz mi to. Jesli zaczniesz mnie traktowac tak jak na to zasluguje - bede najszczesliwsza osoba na tej pieprzonej planecie. Jesli nie - zapewne przeplacze jeszcze nie jedna godzine, wezme sie w garsc, przeboleje. Zacisne zeby. Hany rani mnie, a ja ranie Jego. On jest dla mnie za dobry, w jego ramionach znajduje to czego szukalam miesiacami. On ze spokojem jakiego potrzebuje i ktory w nim uwielbiam potrafi mnie odwrocic od wszystkich zlych rzeczy, mysli i ludzi. I kiedy widze, jak kochany Kociak, z mojego powodu czuje sie tak, a nie inaczej Mam ochote rzucic sie przez porecz moich schodow Placze,histeryzuje On daje mi to, czego oczekuje od Hanego A ja, wzgledem niego, zachowuje sie jak Hany Wybacz mi, prosze Nie wiem,co robic Nie chce uciekac Nie wiem,czy potrafie dogonic,zlapac i usunac to co powinnam Czuje sie bezsilna i samotna. Chce do Niego... Do jego bezpiecznych, cieplych ramion i mruczacego glosu Moje ukojenie.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |