Wpis który komentujesz: | Ani ust, ani sił... Zbudujemy wielką łódź Damy jej na imię ..... miłość Popłyniemy morzem nut Tam gdzie jeszcze nas nie było Ty... za sterem, ja... na niebie Twoja gwiazda i natchnienie Kiedy fali ostry grzebień Wiedzie nas na pokuszenie Dzień po dniu Krople słone i wiatr masz we włosach Srebrny pył Wypisujesz mi na żaglach czułe słowa..... A ja już nie mam ust... by więcej kochać Ani sił.... by całować Popłyniemy w taki rejs Od pościeli do pościeli Że nie będzie na nas miejsc Których byśmy nie dotknęli Dzień po dniu Krople słone i wiatr masz we włosach Srebrny pył Wypisujesz mi na żaglach czułe słowa..... A ja już nie mam ust... by więcej kochać Ani sił.... by całować Ani sił.... ani ust.... Ani sił... by całować...... ---------------------------------------- Nie wiem...... Czy ta łodź jeszcze plynie..... A - jesli, to czy ja w niej na pewno jestem?? Dobranoc......... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |