Wpis który komentujesz: | Dzisiaj znowu rozmawialismy... w sumie o niczym i to bylo przykre. Po raz kolejny zapomnialem, ze nie moge robic sobie nadzieji i pragnac czegokolwiek :-( Mam a raczej nie mam uczucia, ze Jej na mnie zalezy, ale czego moge wymagac po tak krotkim czasie. Pragnałbym, aby była Ona inna niz wszystkie dotychczas. Lecz zycie jest brutalne... Ona jest kobieta a ja wciaz tym samym co wczesniej mezczyzna. Szanse na przyszlosc - nie za duze (brak mi optymizmu,0). |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |