Wpis który komentujesz: | WeekendA w weekend było spotkanie z ekshibicjonistą:,0)Leżymy sobie z Agnieszką plackiem na Skałkach, a tu jakiś facet w turbanie z białej podkoszulki na głownie, schodzi z górki i wyciąga klejnoty na wierzch. Ja momentalnie dostałam napadu śmiechu, Aga za moment zaraziła się ode mnie. No to się facet zamotał i przysunał się bliżej nas. Ja nie mogłam się przestać śmiać bo dokładnie godzine wczesniej słyszłam od Agi że spotkała dzień wcześniej na ul. Długiej (w Krakowie (!,0),0) również kogoś tak zafascynowanego waleniem konia na ulicy:,0) Pownieważ ja miałam napad śmiechu i nie mogłam wydusić z siebie ani słowa, Agnieszka musiała spławić faceta. Jedyne co zdołał powiedzieć to "No dobra, już ide" Buahahahahahahahaha, normalnie nie mogę się do dziś przestać smiać :,0) Co najlepsze, do wczoraj myślałam, że tacy to jakieś stare dziady, a ten gość miał nie więcej jak 25 lat. Młody chłopaczek. Próbowałam poprosić M by mi wyjaśnił z męskiej strony takie zachowania, ale nie potrafił. JAK młody chłopaczek może się tak zachowywać? Chętnie posłucham wyjaśnień:,0) Jak by tego było mało to było to już moje drugie takie spotaknie. Ale jak mówi M "Do trzech razy sztuka". O zgrozo!!! :-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
RE | 2002.10.24 11:57:10 Interesuje Cie skąd się biorą takie zachowania? Poza tym myślałaś, że tylko starsi faceci są ekshibicjonistami. Przeważnie jest tak, że ekshibicjonizm zaczyna się uprawiać w młodości. Później nieraz trochę wygasa, ale nie zawsze. Z czasem znów może się nasilać. Do końca nie wiadomo skąd się to bierze (są różne na to poglądy), ale faktem jest, że pewna część facetów woli pokazywać niż utrzymywać normale stosunki. Ekshibicjoniści nie są specjalnie szkodliwi, więc można ich chyba tolerować |