Wpis który komentujesz: | Wrocilam z malej przejazdzki rowerowej Towarzyszylam Ance w drodze do pracy, po czym wegetowalam tam, to w kuchni, to w biurach rodzicow, przez ponad 2 godziny. Az w koncu pogoda nieco sie uspokoila i wrocilam do domu. Mokra i troszke w blocie, ale wrocilam. Mielismy sie spotkac z Hanym, ale ostatecznie nie dostalam od niego zadnej wiadomosci, wiec kij mu w oko poki co. Counting Crows "Colourblind" to kawalek, ktory zawsze, ale to zawsze doprowadza mnie do lez. Czasami dobrze jest sie wyplakac... Zastanawiam sie tylko..czy ja aby ostatnio za czesto nie placze? Kocham go Kurwa mac |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |