Wpis który komentujesz: | ale schiza siedze sobie przy zeszytach i nagle czuje Ja... czuje zapach jej ciala i perfumu.. teraz siedze przy kompie i znowu to samo.. tylko czemu musi tak byc?? juz mi odbija niedosc ze sie wreszcie przymusilem do nauki to na dodatek caly czas o Niej mysle i Ja czuje! jak ja to wytrzymam w koncu to dopiero od niedzieli Jej nie widze a wydaje sie jak by juz kilka miesiecy Jej nie bylo =( no coz pozostaje mi czekanie! moze w sobote sie z Nia zobacze... niewiem moze mnie nie bedzie w sobote... ale coz takie jest zycie... a moze taka jest MILOSC.. // |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |