Wpis który komentujesz: | wczoraj jakis gostek z miasta, ktore srednio lubie dal mi na sieci swoj domowy numer mielismy sie jeszcze wczoraj spotkac, ale pojechal do siebie nie zadzwonilem do niego o polnocy jak sie spodziewal, ale dopiero dzis po pracy glupio mi bylo, bo nie wiedzialem kto moze odebrac i nie znalem jego imienia, wciaz nie znam spytalem: rozmawialismy wczoraj na sieci? on: nie wydaje mi sie odlozylem, mowiac: przepraszam, pomylka po chwili dostalem smsa, ze nie jest pewny, ale domysla sie, ze to ja dzwonilem i chcialby zebym jeszcze raz zadzwonil, albo on to zrobi zadzwonilem i tu cale sedno chlopak ma glos bardzo podobny do K2 malo na kolana nie padlem dopiero rozmawiajac chwile z nim zdalem sobie z tego sprawe specjalnie przeciagalem rozmowe robiac rozmarzone oczka wiem, ze to zupelnie inny chlopiec, ale zagral u mnie na strunie, ktora dawno nie byla uzywana moglbym jechac teraz do Londynu i znow probowac cos z K2, kocham go wciaz, ale nie stac mnie w tej chwili i niezupelnie tego chce glupia sprawa, ale nie mam nawet 2 zl zeby jechac do tego faceta splukalem sie, powiedzialem mu to hehe to jakis znajomy mojego znajomego srednio mi sie to podoba, ale facet to facet a jesli go nie zobacze bedzie mnie meczyc swiadomosc, ze ktos ma taki glos.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |