Wpis który komentujesz: | No wlasnie sobie siedze przed kompem... Dzisiaj mily dzionek z Asia, milo jest poprzytulac sie do Niej. Pozniej chlopaki wyciagneli mnie na siate... Jakos mi nie pasowalo siata kiepa nikomu sie nie chcialo grac ogolnie kiepsko mi szlo. Jutro sie nie widze z Kotkiem:(((( chyba sobie dzisiaj cala noc pogram albo poczytam co prawda jutro jade do dziadkow ( przy okazji rozruszam zebatki w rowerze:,0),0) Ale i tak zle sie czuje ze jutro JEJ nie zobacze... A na dodatek nie wiem jak bedzie w sobote:(((( ( Matka wyskoczyla ze musze jechac na dzialke i malowac brame... heh mam nadzieje ze jakos mi sie moja Mila namowic zebyc pojechala ze mna... ( ciekawe co na to jej rodzice... bo wiem ze ma zawal w domu ale chcialbym ja zobaczyc w sobote... najwyzej powiem matce ze nigdzie nie jade...,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |