Wpis który komentujesz:  | yo wieczor sobie z halucynka spedzilam zajebiscie.....najpierw ogladalysmy how high pozniej posiedzialysmy na piaskownicy i hustawkach....gadalysmy i gadalysmy i bardzo milo bylo ogolnie co nie.plakac mi sie chcialo.przeczytala mi najpiekniejszy list milosny jaki kiedykolwiek slyszalam.i prawie sie poryczalam.jakbym slyszala siebie.chce z nim grzeszyc....  | 
|   Inni coś od siebie:  | 
 Nie można komentować  | 
|  
 To stwierdzili inni: 
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)  |