Wpis który komentujesz: | dziwne, jak bardzo nie czuję się uspokojona wiedząc, że szczęście jest tak blisko kiedy przedtem wogóle go nie dpstrzegałam. No, bo jak można być spokojnym widząc, że gdy tylko wyciągnie się rękę, ono umyka i oddala się coraz bardziej... może lepiej nie szukać szczęścia? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
was_ist_das | 2002.08.17 00:35:23 ja też tak uważam, a więc czekam... ale czy warto czekać??? Ile można??? ... | 2002.08.14 22:01:23 Moim skromnym zdaniem, szcęście samo Nas odnajdzie... Nieczego nie można robić na siłę ... Dlategoteż szukanie szczęścia jest chyba złym rozwiązaniem.... irish_coffe | 2002.08.14 15:43:05 Podobno "pierwszą połowę życia spędzamy na oczekiwaniu drugiej, a druga na żałowaniu pierwszej" Może jednak mniej szukac szczęścia na siłę, a raczej próbowac je dostrzegać wokół? Chyba, że samo szukanie daje szcęście (są i tacy). Pozdrawiam i życzę powodzenia. :))) v | 2002.08.14 14:34:58 lepiej szukac.....cale zycie.....warto.... |