Dzisiaj byl zajebisty dzien. eh z samego rana tzn o 9:00 obudzila mnie mama i poszlam tak kolo 10:00 z mama na miasto. eh nic nie poprawia tak kobiecie humoru jak udane zakupy. No i oczywiscie byly udane. Nalazilam sie na miescie chyba ze 2 godziny ale kupilam sobie ladna kurteczke i bluzke taka jak chcialam i jestem happy. Wrocilam pozniej do domq i jeszcze raz wybylam na miasto tym razem z Aga.Nom ale niestety nic Agus nie kupila bo nic nie bylo :(. Wiec wrocilam znow do domq. Zrobilam rodzicom obiadek i zadzwonilam do mojej kofanej Dominiczki, ktora zjawila sie u mnie po niespelna 20 minutach. Normalnie tak jak mowilam rzucilam sie na nia juz na klatce :D. Eh pogadalysmy troche (bardzo sie za nia stesknilam ,0) i jest looz. Eh pozniej poszlam z rodzicami na jakis koncert(chcialam zrobic im te przyjemnosc a na koncercie prawie zasnelam ale i tak mi sie podobal,0). hmm teraz siedze i jem pyszna salatke ktora sama zrobilam i pije ciepla herbatke. eh pozdrowka dla wszystkich co sa teraz na hh(ja nie moglam isc:((,0), dla mojej kofanej Dominiczki, Madzi, Justynki, Agatki, Ani, Karolci, Agi,Cornika, Poohatka i wszystkich ktorych nie wymienilam (sorka,0) :**************~~~~
a i jeszcze jednego mojego good kolege o ktorym ostatnio czesto mysle :P i cmok dla niego :****~~