dzisiaj dzien jakos szybko zlecial tylko sie obejzalam a juz sie zciemnilo raniutko jak wstalam tio mnie cos brzuch bardzo bolal myslalam ze mi przejdzie ale mnie meczyl chyba z pol dnia :(( poszlam sobie grzecznie do kosciolka bo dzisiaj swieto i sie pomodlilam za mojego kochanego misiaczka i jesazcze na dodatek msze przedluzyli bo byly imieniny proboszcza myslalam ze tam nie wysiedze wiec sie szybciej zmylam bo mi sie nie chcialo tam siedziec mialam isc z moim kochanym misiaczkiem do kina ale niestety nie poszlam bo sie zle czulam trudno pojdziemy innym razem sorka mateusz !!! wieczorkiem wyszlam sobie z dziewczynami na dwor i tam dopiero byla beka ja nie moge z nimi dlugo przesiadywac bo ten humor mi sie tez udziela ;,0) a tak wogole tio jest spoko troche mnie meczy strawa marty i kaski bardzo bym chciala zeby mi kaska wybaczyla, ale skoro nie chce tio trudno :(( jakos tio wytrzymam mam jeszcze wielu przyjaciol ktorzy mnie kochaja i ja o ty wiem aaaaa i jeszcze coraz teudniej i sie dogaduje z mateuszem bardzo mnie to wqrwia jak on sie kluci z moja siostra trudno mi z tym zyc ale bardzo go kocham wiec musze to wytrzymac ale nie wiem jak dlugo :(((
a teraz jak zwykle pozdrowionka dla: jAkAstAm, ankaa^^, Agatka^^, szczupaka, Dobrosi, Agi, Justynki, Damiana, Ali, Asi, mojego brata, seyha, Dominiczki, Karolci^, killera, Agnieszki i calej mojej klasy (oczywiscie z wyjatkami,0) nio i wszystkich o ktorych zapomnialam i dla was wielki cmok :************************************************* a dla mojego kochanego misiaczka tez wielki oddzielny cmok :*******************************************