Wpis który komentujesz: | P3 wpadl na siec i zdazyl sie na mnie wyladowac czepial sie nawet o to, ze nie odpowiadam na czas zarzucil mi, ze mam 8 innych okienek; nawet napisal, ze mam sie ciagle nie umawiac, bo bedzie zly i na mnie nakrzyczy oczywiscie to moja wina, ze sie nie spotkalismy dotad, bo sie nie okreslilem jak i kiedy pewnie po powrocie do mojego miasta juz o nim zapomnialem slicznie, chyba wiem juz co laczy facetow z tego troche wiekszego miasta sa nie do zycia ale dlaczego ja ciagle na takich trafiam? co we mnie jest takiego? czy szukam kogos kto mi zastapi ojca? z misiem mielismy juz awantury o to, ze nie chcial sie zachowywac jak moj ojciec... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |