Wpis który komentujesz: | zadzwonilem w koncu do Agi kolejna zmiana planow w srode juz bedzie w gdansku i bedzie mnie oczekiwac naradze sie z misiem co zrobimy czy pojade sam, czy go wezme jesli bedzie grzeczny strasza w prognozach, ze taka piekna aura utrzyma sie tylko do niedzieli ja zwykle nie boje sie pogody; moj nastroj najczesciej swietnie ja odzwierciedla, ale wolalbym miec jeszcze troszke lata i sie wygrzac (wygzac? :,0) do woli na plazy i popluskac zreszta zakladajac, ze obaj bedac tam z misiem bedziemy miec dobre chumory w razie klopotow bedziemy wiedziec jak uzyc szamanskich umiejetnosci :,0),0) trzeba pamietac, ze po wizycie papieza zwykle sa powodzie i kto wie czy zapowiadane na niedziele gwaltowne pogorszenie pogody takich nie przyniesie.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |