Wpis który komentujesz: | Zastanawiam sie jakby to bylo, gdybym ustawila sie w kolejce po przydzial dyplomacji, zamiast impulsywnosci. Nie jestem w stanie policzyc ile razy wpakowalam sie w klopoty, bo wkurzywszy sie, nie pomyslalam, tylko zaczynalam gadac, co mialam na sercu. Ale byloby fajnie umiec przemilczec urazy, zamiast od razu wywalac kawe na lawe, policzyc do 10 nim odpyskuje komus, komu nie powinnam, zastanowic sie zanim zaatakuje... fajowo by bylo... Zepsulam sobie i innym pol weekendu, bo ktos, kto podniosl mi cisnienie, dowiedzial sie czegos, czego nie powinien. Sprawa chwilowo zostala zlagodzona, ale jeszcze bedzie sie za mna ciagnela lata, czuje to. Nie jestem za absolutna szczeroscia, nawet w przyjazni, nawet w milosci. Nie jestem za, ale zawsze tak robie. Policz do 10, Trust, zanim otworzysz buzie! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2002.08.19 15:17:47 tez taka bylam..ale sie naczylam kontrlowac...iw eisz?chyba jest mi latwiej:) |