Wpis który komentujesz: | Od wczoraj wszystko się na mnie uwzięło! Jedna szyba w oknie w naszym pokoju dzięki mnie (czego do końca nie jestem pewna, ale niech będzie,0)już została rozbita. Wczoraj poszła następna, niestety w mojej obecności. Jeszcze M na mnie wrzasnął jak ja bym wogule to okno dotknęła. B oczywiście powie, że jego to nie obchodzi i bedę musiała płacić za obie szyby. W tym jego mieszkaniu wszystko się sypie. Nie ma ani jednej rzeczy która nie wymagałaby wyrzucenie do kosza i zastąpienia czymś nowym. Ruina. Magnes w szafce się rozmagnesował i dostałam rano drzwiczkami w łeb . Zgubiłam po drodze do pracy łańsuszek Dla windy widać przeinstalowanie miesiąc temu już nie wystarcza bo non stop się dziś wiesza Oba konta firmowe nie chodzą - jeden serwer odrzuca mi większość adresów e-mailowych, drugi wogule padł bo serwis nie chodzi Ratunku!!! Ciekawe kiedy siebie wysadze w powietrze? Przy moich zdolnościach jest to wielce prawdopodobne. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |