Aaaaaaaaaa! Ja saras zwarjujem!!!! Co to ma wogle byc za cholerna mysza!!! Ledwo co kliknonc gdzie kolwiek sie da!!! Chanba! Na szczescie mama pujdzie kupic mi nowom... Siedzialam wczoraj u konikuw zapewne to u mnie jest jush taka tradycja... No i co i ta mala qurwa przczepila sie do Euzebcia i jezdziala na nim! ale on jest mondrym qunikiem a ja mu wysylalam fluidy i ciongle sie jej nie sluchal... Grzeczny zwierzaczek... Hue hue! Ale potem bylo gorzej! Przylazla ta ta tirowka EWKA i powiedziala ze powinnam jezdzic na padoku bo nie umiem! A ona to qurwa extra amazonka??? Ta raczej brzydula z dredami!!! BLEEEEEEE!!!! Ona i instruktorka - phi!!