Wpis który komentujesz: | juz od jakiegos czasu mnie to zastanawia... po kazdym zakonczonym czyms z kims zawsze powraca Janek niby caly czas jest kontakt ale w takich sytuacjach jakby sie to nasila ...i zaprosilam go do kina i zgodzil sie i bylo swietnie (jak zwykle zreszta,0) i znow nie moglismy sie rozstac.. podobno jestesmy na siebie skazani... cieszy mnie kazdy gest z jego strony buzi na powitanie spacer ramie w ramie dostrzeganie mnie jako kobiete usmiech musniecie dloni niedostrzegalny dotyk a palacy ...juz nie moge sie doczekac nastepnego razu!!! :,0),0),0),0),0),0),0) (a M niech sie schowa do lasu NIE UMYWA SIE!!!,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |