Wpis który komentujesz: | dawno tu nie zagladalem. Jakos ostatnio czuje pustke i nie chce nawet mi sie tu zajrzec. Ale coz tam... ten paskudny tydzien dobiega konca. I oto chodzi. A jutro jade do miasta w ktorym nie bylem piec lat. Bialystok. Ciekawe czy sie bardzo zmieniolo. Ale bedzaie fajnie. Troche poszalejemy z Malenstwem. Przyszly tydzien koncentruje sie na uczelni i na pracy, bo za dwa tygodnie chcialbym pojechac z Justyna chociaz na tydzien urlopu. Zastanawiamy sie nad jakas morska miejscowoscia. Gdansk, Ustka a moze Krynica? Zobaczymy... ===== |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sun | 2002.08.24 12:13:50 nie znikaj na tak dlugo.! brrr.. a mi juz mija ta pustka i niechec do pisania... ndw | 2002.08.23 23:12:05 Ustka...hmy wlasnie z niej wrocilam....i jutro tez tam jade...myslalam ze mam jej dosc.....wciaz tlyko praca praca i praca....ale w zasadzie....?dzis poszlam na molo.....morze wieczorem...zachod slonca.....Ustka jest wtedy cudowna..Polecam Wam te wlasnie wioche;p sqn | 2002.08.23 17:27:57 ale cię wcieło - amba :) poziomka | 2002.08.23 16:57:34 w Białymstoku odkryłam kiedyć całkiem przypadkiem "Aleje Zakochanych"....ha byłam tam sama ...w tej parkowej aleii i w deszczu.....i sie zakochałam.....chyba w tym ciepłym deszczu ;) |