Wpis który komentujesz: | dzisiaj na plazy bylo czadersko- coprawda zmarzlam i nie kapalam sie bo kurewsko zimna woda, ale za to mam nowa kolezanke- mewę :,0),0),0) ptaszysko przylecilo do nas okrazylo cale nasz elegowisko[ buehehe], poszperala nam w torbach potem usiadla kolo mni na wyciagniecie reki i patryzla na mnie- nawet sie jej troszku balam...:D potem dalam jej pozostalosci po chalce i sobie troszku pozarla- fajna byla, ale potem podreptala dalej a tak na marginesie to ze sie czuje...cos ze mna nie tak- w srodku...boje sie ze to cos strasznego :*( a moze to tylko moje schizy...ale watpie :*( nio to papatki :*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kado | 2002.08.26 00:23:24 no tez mam schizy ... co do wyjazdu Asi ale co zrobic ... ps nie pisalem komentow bo mnie nie bylo ale nie martw sie wrocilem .. i teraz znowu Ci tutaj zasmiecac bede .. :> |