Wpis który komentujesz: | ... no to zyje... wlasciwie to mialam umrzec. 16.08 w piatek. moje proroctwo sie nie spelnilo do konca, ale widzialam pelno motyli... poza tym cos mi odpieprzylo na punkcie reggae i punka. i jestem rozdarta na pol przez to. gory... opuscilam je razem z teatrem Witkacego... wspanialym teatrem! a dzisiaj rodzinka i mieso. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
was_ist_das | 2002.08.26 00:57:40 heh... -.- |