*aa ja sobie yem :,0),0) bagietka z Geanta z serkiem takim pomaranczowym (chodzi o kolor,0), shyneczka "dziadziunia" (ciekawe czy to z dzidziunia robione,0), kielbaskom takom paprykowom i oliwkami... no i of cors majonezik hellmansa... cos cudownego :,0),0) niestety 2day sie nie wlaczylem w robienie jedzenia (no oproocz tych kanapek,0) bo jakos nei bylo czasa...
obudzilem sie o 13.40 i must posprzatac bo o 15 przychodzil Martin plytke wypalic (co zreshta zrobilem,0)... MArtin jest przykladem zachowania pod tytulem "nie znam wiec oczerniam i nie lubie"... trza przyznac ze jest wyjatkowy, a co za tym idzie inny... zachowuje sie czesto dziwnie i ma wlasne zasady - dlatego tez wiekszosc osoob go odrzuca twierdzac ze jest kretynem... z regooly jednak ten "kretyn" ma 2 x wieksze IQ od tych osoob... ale co zrobic... tak to juz jest...
ze mna w grooncie rzeczy jest podobnie.. osoby ktoore mnie nie znaja mowia:
(....,0) <- takie rzeczy jak nie takie -> (~!#@$!&,0) jednak jak mnie poznaja stwierdzaja z erzeczywiscie jestem szalony i niezrownowazony ale jestem w pozadku w grooncie rzeczy... hmm ciekawe zjawisko... czego nie znam - odrzucam